08.05.2005 :: 20:40
*** (To Przyjaciel. Ciągle wracasz pamięcią) Wojtyła Karol To Przyjaciel. Ciągle wracasz pamięcią do tego poranka zimą. Tyle lat już wierzyłeś, wiedziałeś na pewno, a jednak nie możesz wyjść z podziwu. Pochylony nad lampą, w snopie światła wysoko związanym, nie podnosząc swej twarzy, bo po co - - i już nie wiesz, czy tam, tam daleko widziany, czy tu w głębi zamkniętych oczu - Jest tam. A tutaj nie ma nic prócz drżenia, oprócz słów odszukanych z nicości - ach, zostaje ci jeszcze cząstka tego zdziwienia, które będzie całą treścią wieczności. *** (Miłość mi wszystko wyjaśniła) Wojtyła Karol Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość wszystko rozwiązała - dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała. A że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu, w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie, ale wiele jest z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie. Więc w tej ciszy ukryty ja - liść, oswobodzony od wiatru, już się nie troskam o żaden z upadających dni, gdy wiem, że wszystkie upadną. życie życie jest nowelą raz przyjazną a raz srogą... czy tak już musi być..?? człoweik staje przed trudnymi wyborami i nie zależnie od tego co wybierze zawsze jest źle.... to po co wogóle wybierać..?? ale ja się nie dam ...... bede dzielna póki żyje i póki jestem na ziemi bede podejmowała decyzje które bede uważała za słuszne ...... pomimo różnych sprzeciwów nie dam się ..... potrzebuje tylko jednego wsparcia bliskich i Ewy bo łączy nas nieprzerwana szczera i nieskończona przyjaźń DzIęKuJe!....